"PORTRET W BLASZANYM WIADERKU" (wiersz)
beti027
by przełamać ciszę
szeleściłam butami
słońce rzeźbiło pod kątem
mój autoportret
i tak przed siebie
mierząc
tylko krokami
autentyczność asfaltu
nawet wiatr nie chciał
zaczepić
zapytać o drogę
chyba się domyślił
że nie wiem
jak pisać
portret kilku atomów
garstki energii
w blaszanym wiaderku
rzeczywiście nie wiem
szeleściłam butami
słońce rzeźbiło pod kątem
mój autoportret
i tak przed siebie
mierząc
tylko krokami
autentyczność asfaltu
nawet wiatr nie chciał
zaczepić
zapytać o drogę
chyba się domyślił
że nie wiem
jak pisać
portret kilku atomów
garstki energii
w blaszanym wiaderku
rzeczywiście nie wiem
wyśmienity
3 głosy
przysłano:
9 maja 2009
(historia)
przysłał
beti027 –
9 maja 2009, 21:42
autoryzował
Michał Domagalski –
16 maja 2009, 08:07
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
by przełamać ciszę
szeleściłam butami
słońce rzeźbiło pod kątem
mój autoportret
i tak przed siebie
mierząc
tylko krokami
autentyczność asfaltu
nawet wiatr nie chciał
zaczepić
zapytać o drogę
chyba się domyślił
że nie wiem
jak pisać
portret kilku atomów
garstki energii
w blaszanym wiaderku
naprawdę nie wiem
jeszcze raz bardzo dziękuję