Literatura

O St. P. (wiersz klasyka)

Julian Tuwim


Jadem i pianą z pyska
Pluje, parska i pryska,
Pisze, że jestem rzeźnikiem,
Gudłajem i bolszewikiem,
Judokokiem, bakcylem,
Pawianem i skamandrylem,
Że sprzedaję ojczyznę,
Że koślawię polszczyznę,
Że znieważam, bezczeszczę
I diabli wiedzą co jeszcze.

I pomyśleć, że z tej całej
Działalności wspaniałej
Tego pana - więc z plwocin,
Charczeń, wrzasków, wypocin,
Rzygań, kopnięć i wycia,
Na co stracił pół życia,
Z książek, zdań i tytułów,
Z recenzji, wzmianek szyderczych,
Słowem, z tego całego
Kramu dziennikarskiego
Zostanie... jeden wierszyk,
I to - mój, a nie jego.
Ten właśnie wierszyk... O, sroga,
Przez żydowskiego Boga
Natchniona zemsto! Ot, fraszką,
Paru słówek igraszką
Unieśmiertelnić wroga!...





przysłano: 4 czerwca 2009

Julian Tuwim

Inne teksty autora

Chrystus miasta
Julian Tuwim
Do prostego człowieka
Julian Tuwim
Nauka
Julian Tuwim
Mieszkańcy
Julian Tuwim
Ewa
Julian Tuwim
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca