Dla Panny Laury R. (wiersz klasyka)
Adam Asnyk
Dwoje szczęśliwych widziałem na ziemi
I ci mi nigdy nie wyjdą z pamięci
Dwa seica wielkie, czyste, nad któremi
Czuwali zawsze aniołowie święci
I od wszelakiej chronili je skazy,
Pojąc je mlekiem nadziemskiej ekstazy
Ci nic z prawd gorzkich żywota nie znali
I ziemia cala była dla nich rajem,
Widzieli wszystko pięknym i kochali -
I siebie także kochali nawzajem
Ową miłością, co początek bierze
Gdzieś w melodyjnej archaniołów sferze
Adam Asnyk
1897
przysłano:
22 pazdziernika 2009
(historia)
przysłał
Łukasz Szatyłowicz –
22 pazdziernika 2009, 21:35