Literatura

.dom. (wiersz)

saszka

ubrany w noc

bezgłośnie

wypuszczał smużki zmęczenia

białym kominem

 

choć był bez dachu

nad głową

 

siadał w ogrodzie przygnieciony

ciężarem kroków

tysięcy

butów nie do pary

 

czekał przy bramie na ciszę

bez łańcucha

 

spotykali się

gdy oddechy zasypiały pod kołdrami

a świerszcze skakały

po pszenicznych wzgórzach


wyśmienity 8 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Rita 3 listopada 2009, 16:10
Saszko, jak dobrze, ze znów jesteś.Już się stęskniłam.
Jakże subtelnie napisany tekst o ciężkich sprawach.
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 3 listopada 2009, 19:31
zapraszamy do zabawy www.wywrota.pl/forum/topic/14805
anastazja
anastazja 3 listopada 2009, 21:42
Och, jak się stęskniłam za Twoimi tekstami, cieszę się na Twój powrót, świetnie napisany, buziaczki na przywitanie.
IzAzaliz 3 listopada 2009, 23:13
Do mnie mówi ostatnia, taka, hmm..., ładna, spokojna, subtelna. Przy tym wyważona, bo to co wcześniej jak dla mnie trochę zbyt "liryczne"
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 4 listopada 2009, 11:48
ale ładnie:)
Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska 4 listopada 2009, 11:51
ja ostatniej części się przyglądam. pszeniczne wzgórza - bardzo ciekawe zestawienie. chleb i przestrzeń trudna ale piękna. w niej samej opisany jest ten dom. wcześniejsze - dla mnie - chaotyczne.
saszka
saszka 4 listopada 2009, 14:31
Dziękuję Wam bardzo za komentarze i oceny :) ja też się cieszę, że miałam okazję do Was zawitać :)
Kasiu, masz prawidłowe odczucia co do pierwszych wersów, zmieniałam je kilkakrotnie i nadal nie jestem co do nich przekonana, ale umieściłam wiersz z nadzieją na krytykę, która podsunie mi pewien pomysł:)
Jednak w dalszym ciągu myślę...;)
A teraz coś zupełnie niezwiązanego z wierszem : taka trochę propaganda (komunistyczna ;P) aktualnie w Poznaniu odbywają się Dni Kultury Wschodniosłowiańskiej MiMoKi zainteresowanych zapraszam na stronę www.mimoki.pl i oczywiście na imprezy związane z tym festiwalem :)
Powiem skromnie,że w dwóch sama biorę udział :)
Pozdrawiam:)
anhelus
anhelus 9 listopada 2009, 00:14
wow...
Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska 10 listopada 2009, 13:55
to bardzo proszę myśleć w dalszym ciągu:) ja niestety nic nie podpowiem:( czasem mamy frazę, która szuka sobie tekstu...czasem go znajduje a czasem wciąż wygląda, jak z innej bajki.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 11 listopada 2009, 13:20
o ile podoba mi się wstęp, czuć ospałość, ciepłą kołdrę, a może wręcz pierzynę; podobnie jest z pszenicznymi wzgórzami, które z kolei dają możliwość wielości obrazów, o tyle środek ani trochę nie przypada do gustu.
oli 24 grudnia 2009, 13:36
Podobają mi się pszeniczne wzgórza i świerszcze. Dom bez dachu nad głową też bardzo do mnie przemawia, ale reszta jakaś taka nieskładna... jakby słowa pozamieniały swoją kolejność albo były powyrywane z różnych wierszy.
Generalnie czytałam prawie wszystkie Twoje wiersze i podoba mi się styl, którym piszesz. :)
Nie zapomnę o Tobie i będę śledzić dalsze prace. :)
Marzena
Marzena 12 marca 2010, 13:28
"pszenicznych wzgórzach" super zestawienie. Przywołuje obraz dojrzałego w słońcu zboża. Szumu ciężkich uderzających o siebie kłosów. Piękne
przysłano: 3 listopada 2009 (historia)

Inne teksty autora

więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca