Literatura

Źródło (wiersz)

Goosfrabba

kiedy spojrzysz na mnie wielkimi oczami

ujrzysz tylko pustkę dwa zimne kamienie

zimną rzekę co mija

do której nie wejdziesz

którą przemokniesz i zginiesz

gdy wzbiorą potoki

 

kiedy mnie dotkniesz chudymi palcami

to jakby wiatr chciał dotykać obłoki

mnie już nie będzie dla ciebie zapomnij

rozpłynę się

i nic nie poczujesz

 

kiedy przemówisz a ja będę obok

nic nie usłyszę bo stanę się drzewem

które czuje tylko wiatr i wodę

który rozkłada liście kiedy ptak

frunie w jego stronę

nie jesteś ptakiem

 

kiedy zapłaczesz i łzy utworzą

nowy strumień stanę się

rzeką obłokiem drzewem

i stanę obok

ty będziesz moim źródłem

wsiąknę twoją wodę

i znikniesz



słaby 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 23 marca 2010, 19:04
drogi kolego "kiedy spojrzysz na mnie wielkimi oczami" - zabij ten wers póki czas. toż to banał straszny i strasznie niepotrzebny, wielkie oczy nic nie wnoszą, skoro nacisk ma być na to, co patrzy, a po drugie - nie da się patrzeć czymś innym niż oczami, prawda?

" ujrzysz tylko pustkę dwa zimne kamienie
zimną rzekę co mija" - użycie pustki to okropny banał znowu, chociaż rzeczywiście dość ładnie komponuje się z kamieniami, dość obrazowo. osobiście bym tego zimna nie powtarzała, rozumiem, że to na prawie asocjacji ma łączyć i wypełniać dalej obraz. a może skierować uwagę na jakąś konkretną rzekę, która bankowo nigdy się nie nagrzewa?

"którą przemokniesz" - podoba mi się to, zwłaszcza, że ciekawy homonim ci wyszedł ;) - bo jako ty zmoczysz rzekę i jako rzeka zmoczy ciebie, wzajemne oddziaływanie jak najbardziej.


" gdy wzbiorą potoki

kiedy mnie dotkniesz" - gdy i kiedy, fajnie byłoby to urozmaicić

" kiedy mnie dotkniesz chudymi palcami
to jakby wiatr chciał dotykać obłoki" - tak efemerycznie i cały ten tekst można tak traktować: próba uchwycenia czegoś nienamacalnego, nieuchwytnego - drugiego człowieka, uczucia - taka próba zdefiniowania. podoba mi się obrazowe przedstawienie za pomocą elementów przyrody.
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 23 marca 2010, 19:45
oj bywało lepiej
Goosfrabba
Goosfrabba 28 maja 2010, 00:26
Hayde, dziękuję za dogłębną analizę i mądre uwagi :) Cieszę się, że komuś sprawiło przyjemność (albo nie) zatrzymanie się nad moim wierszem. zauważyłem, że bardzo technicznie podchodzisz do poezji. Pozdrawiam :)
przysłano: 23 marca 2010 (historia)

Inne teksty autora

Wspomnienie
Goosfrabba
w krótkiej partii
Goosfrabba
Piętro wyżej
Goosfrabba
Migawki
Goosfrabba
Przedwiośnie
Goosfrabba
NIEPOKÓJ
Goosfrabba
Grudzień Mamo
Goosfrabba
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca