Literatura

Święty Franciszek Redux (wiersz)

szybypodreszczu

weź miotłę w garść, Panie, machnij ze dwa razy,

niechże się wtoczę pod kredens lub szafę,
czeka już tam na mnie hamak pajęczyny,
a kiedy brat pająk skończy swoją szychtę,
będziemy się cieszyć jak łatwo odgadnąć
dokąd zmierzają kroki domowników:
stopy oddzielone od twarzy nie potrafią kłamać

 

zrozumiem, Panie, bez urazy twój sezonowy gniew,
odsuwanie mebli, dotyk mokrej szmaty,
nerwowy pośpiech przygotowań
do narodzin i zmartwychwstań,
ale proszę zlituj się, nie szczuj na mnie
zdalnie sterowanych odkurzaczy,
siostra mrówka bardzo się ich boi,
a ja do końca chciałbym wierzyć,
że przyszło mi żyć na ludzkiej planecie

 

obracam się w pyle, nie wymyślę prochu
w chwilach wolnych od przemijania
buduję zamki z kurzu
jestem śmieciem
ale w schemacie stworzenia
nie jestem sam


wyśmienity 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marzena
Marzena 26 września 2010, 11:28
Podoba mi się ta modlitwa.Nie jest ani ckliwa ani cukierkowa.
Ciekawy pomysł i wykonanie świeże.
"weź miotłę w garść, Panie, machnij ze dwa razy,
niechże się wtoczę pod kredens lub szafę,
czeka już tam na mnie hamak pajęczyny,"
Lekko płynie się przez tekst i z tekstem.
Rita 26 września 2010, 11:39
oczywiście, że wysoka nota i chyba wiem ,co z tego wyniknie...:-)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 26 września 2010, 11:43
co tu dużo gadać, zgrabnie ułożony tekst. nawet gdyby nie było Franciszka w tytule, to i tak tekst silnie się z nim kojarzy. któż inny miał taki kontakt ze zwierzętami? dobrze, że tekst nie jest oparty o samą postać świętego, a dotyka również innych spraw. szczególnie podoba mi się puenta.
Olivia B.
Olivia B. 26 września 2010, 12:20
witamy na Wywrocie! :)

sprawny tekst. ja bym tylko interpunkcję wywaliła, ale pewnie czepiam się. :)
Marta
Marta 26 września 2010, 19:43
ale świetny wiersz, pozdrawiam
estel
estel 26 września 2010, 22:19
To bardzo dobry, dojrzały i mądry wiersz. Właściwie to najlepszy wiersz, jaki dziś przeczytałam. I zatrzymałam się na tak wiele prawd o świecie, który podrzuca jedynie tanie półprawdy. Pogodzenie się z losem i durna wiara, że ta planeta należąca do ludzi jest ludzka.
"a ja do końca chciałbym wierzyć,
że przyszło mi żyć na ludzkiej planecie

obracam się w pyle, nie wymyślę prochu" - to najbardziej.
teo 26 września 2010, 23:56
pomysł i owszem w formie niezgorszej.
Krystian T.
Krystian T. 27 września 2010, 01:58
tak, zatrzymuje.
szybypodreszczu 29 września 2010, 10:39
dzieki za tak mile przyjecie na wywrocie; wiersz sie czerwieni i mruczy z zadowolenia
Olivia B.
Olivia B. 30 września 2010, 01:21
To teraz wiersz ma wyróżnienie czytelników. :)
przysłano: 26 września 2010 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca