Literatura

List do Dantona z portretu Greuze'a (wiersz)

Voyteq Hieronymus Borkowski


mon cheri Georges – Jacques –
żeby nie było między nami niedomówień
la siècle lumiére nigdy nie był moją ulubiona epoką
pomnikowcy typu Voltaire Diderot Smith Franklin
wywoływali u mnie oczopląs
nie przeczę
Baal Szem Tov Giuseppe Balsamo de Sade Swedenborg
zwracali moją uwagę szukając światła gdzie indziej niż oświeceni
rewolucji francuskiej zupełnie nie mogłem strawić
ułożyć zapamiętać
( być może z powodu długo nieuświadomionego monarchizmu )

 

żigolaku –
przemknąłeś się jak zaćmienie słońca
ucztowałeś królewsko pod gilotyną delektując się własnym padłem
i pijąc krew pięciominutowych pomazańców
pokazałeś tłumowi zombie język
uwodząc Przybyszewską okłamałeś interpretatorów

 

nauczyć się od ciebie mógłbym wiele
ale nie wiesz którymi pociągami jeżdżę
może kiedyś na Gare du Nord wspomogę cię złamanym euro
ale póki co
nie pisz do mnie przesłań nie nachodź w Arcis – sur – Aube
nie inwigiluj też Luizy Gely
szczególnie gdy próbuje wydusić ze mnie parę kropel spermy
zapal cygaro w Mulin Rouge i idź na służbę do Bocassy I –
àprés vous le dèluge – car tel est notre plaisir
 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Bartosz Mikołaj
Bartosz Mikołaj 2 pazdziernika 2010, 23:53
Podejrzewam, że jestem jeszcze za głupi na twój intelektualizm... albo ty nie dostosowujesz treści do potrzeb czytelnika. Nie traktuj tego jako krytykę... najpierw poznam inne, twoje twksty
Bartosz Mikołaj
Bartosz Mikołaj 3 pazdziernika 2010, 00:02
iś fersztejen niśt so tell me more about this
Olivia B.
Olivia B. 3 pazdziernika 2010, 00:36
Tym razem zgadzam się z przedmówcą. Za mądry dla mnie jest ten wiersz. Inne znam i lubię (niektóre nawet podziwiam), ale tego... nie rozumiem. Chyba muszę się dokształcić. ;)
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 3 pazdziernika 2010, 20:23
Zdecydowanie za mało nazwisk i nazw miejsc. :]
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 3 pazdziernika 2010, 20:30
A już Sade i Swedenborg nie idą w parze a są w jednej linijce. Druga sprawa że się wszystkie zlewają.
Marzena
Marzena 4 pazdziernika 2010, 16:10
"żeby nie było między nami niedomówień
wywoływali u mnie oczopląs
nie przeczę

zwracali moją uwagę szukając
rewolucji francuskiej zupełnie nie mogłem strawić
ułożyć zapamiętać


żigolaku –
przemknąłeś się jak zaćmienie słońca
ucztowałeś królewsko pod gilotyną delektując się własnym padłem
i pijąc krew pięciominutowych pomazańców
pokazałeś tłumowi zombie język
uwodząc Przybyszewską okłamałeś interpretatorów

nauczyć się od ciebie mógłbym wiele
ale nie wiesz którymi pociągami jeżdżę
może kiedyś wspomogę cię złamanym euro
ale póki co
nie pisz do mnie przesłań
nie nachodź
nie inwigiluj
szczególnie gdy próbuje wydusić ze mnie parę kropel spermy
zapal cygaro "

Zostawiłam tylko, to co rozumiem, ale pozwoliłeś! :)
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Voyteq Hieronymus de Borkovsky 5 pazdziernika 2010, 14:53
Ok., Marzenko, sehr gut..., tres bien...,muy bueno...,muito bom...,vrlo dobro...
Jacek
Jacek 14 pazdziernika 2010, 17:12
Wojtku, ten wiersz tonie. On się topi w swoim makaronicznym "ja", które częstokroć wygląda na absolutnie zbędne.

"la siècle lumiére" po co? Czy polski odpowiednik nie jest wystarczający? Czy może ma to nas wprowadzić w klimat, może mamy to "poczuć"? Chyba cel troszkę się rozmydlił...Czy w zrozumieniu zjawisk literackich, hm, właściwie prądu kulturowego, nie chodzi o myśl? O ideę? Po co na siłę udowadniać, że się wie? Inni też wiedzą, nawet ja i powiem Ci szczerze, że nie robi to na mnie wrażenia, bo ta "odpowiedniość" języka tylko zapętla i tak już zapętlone. Stylistyka tekstu literackiego am to do siebie, że lubi pławić się w jednostkowości. Hiperbola jest świetna, kiedy nie stoi obok stu podobnych sobie; podobnie epitet, oksymoron, polisyndeton, anakolut, paronomazja...można tak w nieskończoność.

Chciałbym dodatkowo zwrócić uwagę na niejednorodność tego tekstu pod względem wymieszania wszystkich możliwych paradygmatów kulturowych. Wojtku, perły toną w błocie. Czasem mam wrażenie, ze chcesz swoimi wierszami powiedzieć zbyt wiele rzeczy na raz. Mają świetne przesłanie, mówisz o ważnych rzeczach, ale w sposób, który pozostaje bez echa...erudycja i wiedza nie mogą być suche. Daj tym wierszom wsiąknąć, bo szkoda byłoby zmarnować Twoje pomysły.

Jestem na "nie".
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 17 pazdziernika 2010, 13:47
ech, niesttey mam wrażenie jakby autor otwarł encyklopedię czy zasoby wiedzy już nabyte i wypisywał tylko fakty w lepszy lub gorszy sposób je łącząc. rozumiem, że to niezbyt oryginalny komentarz, ale skoro się powtarza, to...
przysłano: 2 pazdziernika 2010 (historia)

Inne teksty autora

Bydgoszcz, sobota 30 maja 2015 roku
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Partykuły modalne
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Wiersz niewymuszony
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca