Literatura

gdzie jest wiersz, którego szukam? (wiersz)

Krystian T.

dawno nie było dedykacji, oj dawno. wiersz "z ręki". konstruktywność (jeśli konieczna) mile widziana.

dla Claudii, aby przeszła jej niemoc twórcza


nie chcesz, to napiszę za ciebie. tak, wiem
– mam brzydkie pismo. i tak się nie rozczytasz
między wierszami. poukrywałem trochę niespodzianek
– może doszukasz się głębi, a może osiądziesz na mieliźnie.

teraz zrób, co chcesz – to już w twoim interesie. ja tylko
wyplułem za ciebie ten muł, który osiadł na płucach
i nie mogłaś wykrztusić do końca. wykrzyczeć

też bym mógł, ale zostawię wolne luki
byś zrobiła to sama

swobodniej.


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
olivia 28 grudnia 2010, 20:22
I znowu powrót do ''bylejakgadamobyleczymbylebybyło''. ;]
ew
ew 28 grudnia 2010, 21:26
nie. mieobyleczyminieobylebyło, dla mnie przekaz jest jasny i klarowny, dla mnie jest trafienie w sedno, może nie tak zupełnie poetycko, ale poetycko zasycha w gardle niemocą wypowiedzenia. ja mam tak od wielu miesięcy, i też chciałabym aby zjawił się ktoś, kto napisałby za mnie, aby pobudzc.
brawo za podjęcie tematu.
olivia 29 grudnia 2010, 06:31
jak wolisz. nie będę się kłócić.wyraziłam swoje zdanie. chyba wolno.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 29 grudnia 2010, 10:21
ten tekst potraktuję zaledwie jako szkic, który należy poddać obróbce, któremu należy podać odpowiednie rekwizyty i wyjść poza hasło: to ja napiszę za ciebie. podoba mi się mielizna i muł - tu się ciągnie pewna konsekwencja. tylko ja się zastanawiam, czy po prostu nie wyciągasz rekwizytów, które już się sprawdziły (muł w poprzednim tekście)? taki prosty chwyt literatury popularnej.


poza tym za dużo gadasz - wcale nie chodzi o długość tekstu, tylko o paplanie.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 29 grudnia 2010, 10:22
ja tylko
wyplułem za ciebie ten muł, który osiadł na płucach
i nie mogłaś wykrztusić do końca.- li ten fragment, niestety. Ma w sobie coś zrozumiałego i niemiłego zarazem.

''bylejakgadamobyleczymbylebybyło'' - może zbyt radykalna krytyka, ale pierwsza strofa jak najbardziej może pod to podpaść, wprowadzasz czytelnika w coś, w co już wprowadziłeś przy dedykacji.
Krystian T.
Krystian T. 29 grudnia 2010, 14:44
w takim wypadku idę poszukać tegoż tekstu;)
przysłano: 28 grudnia 2010 (historia)

Inne teksty autora

***
Krystian T.
***
Krystian T.
pośmiertny
Krystian T.
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca