Literatura

Cena pokoju (wiersz)

Wiktor Smol

poranne mgły unoszą się nad doliną
kawałek po kawałku odsłaniają
wzgórza porosłe lichą sosną

 

za nami przestrzeń odwiecznej pustyni
wiatr obmiata zgliszcza i świeże mogiły
smętnie zagląda w martwe okna
wypalonych domów

 

wynajmę pokój z widokiem na wojnę
ktoś przecież musi dolewać oliwy


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
olivia 15 marca 2011, 11:48
pokój z widokiem na wojnę kojarzy mi się raczej z piosenką Comy i z polskim zespołem, nazwijmy to, hiphopowym. ;]
Wiktor Smol
Wiktor Smol 16 marca 2011, 08:10
Panno Migotko,
Coma, to na pewno nie zespół hiphopowy.
olivia 16 marca 2011, 12:06
A widzisz spójnik ''I''? Jest taki zespół, który nazywa się Pokój Z Widokiem Na Wojnę.
Wpisz w wyszukiwarkę.
ew
ew 21 marca 2011, 18:07
W takich tonacjach Ci do twarzy, Wiktorze. Fajnie zgrałeś znaczenie pokoju, wprowadziłeś klimat powojennej pożogi, aż się smutno zrobiło i głucho.
estel
estel 22 marca 2011, 11:06
Z początku nie bardzo rozumiałam co ma wynajmowanie pokoju do dolewania oliwy, ale pomyślałam, że umiejscowienie się w takim lokum (dość nieszczęsnym, ale częstym jeśli chodzi o warunki) może dotyczyć złej osoby, że peelowi wcale nie musi być żal, a może właśnie z żalu przechodzi na stronę agresora. Że być może chodzi o wojnę permanentną, stan, który podsycamy każdego dnia, mniej lub bardziej świadomie, może przez samo w nim tkwienie.
Na przyszłość panuj nad takimi samotnymi rymami jak pustyni - mogiły, bo choć zgrabny to nie bardzo pasuje.
przysłano: 15 marca 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca