Literatura

Pijaństwo i zwińczenie dla apatii (wiersz)

Wiktor Kaczmarek

Po chmurach wina tańczą uzależnieni

Przykuci do nieczynnej rzeczywistości

Szukając zgubionej ekstazy miłosci

Pochodnie twe przeszywają wybuchające niebo

Mnie przeżuto i wypluto na bezdroża pomysłowości

Tłucząc butelczyne błagaliśmy o wolność

W twórczą noc o siły na wers

Rankiem skoczyłęm z góry i powróciłem niedaleko nieba


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 18 marca 2011, 22:21
Za dużo niezgrabnych metafor dopełniaczowych - psują tekst w warstwie estetycznej.
olivia 18 marca 2011, 22:37
a nie zwieńczenie?
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 18 marca 2011, 23:38
uciekasz w wielkie słowa, za dużo abstrakcji, a za mało gruntu pod nogami.
przysłano: 18 marca 2011 (historia)

Inne teksty autora

Ciała i dusze
Wiktor Kaczmarek
Rozwód nieba i piekła
Wiktor Kaczmarek
Pieśń Poduszki
Wiktor Kaczmarek
Anulus Piscatoris
Wiktor Kaczmarek
Niecodzienny marzec
Wiktor Kaczmarek
Rymowany Katyń
Wiktor Kaczmarek
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca