Literatura

Rozwód nieba i piekła** (prolog) (wiersz)

Wiktor Kaczmarek

Przegrany - imię me, zostałęm przykuty

sposobem człowieczym do dna piekieł energii.

Rwąc owoc, nie jako grzech lecz jako dobro,

powracałęm do stanu Boskiego, 

układając fakty i godząc sie ze wszystkim

niepisywałem wierszy na zwojach, kleciłem je sobie w myślach.

Pływając po cudzych myślach dziwie sie, że Bóg nieobdarzył

ludzi moim umysłem. Ślepcy biegają po ulicach śmierci

jak po ciele Chrystusa, a boją się tego że będą mnie widzieć

takimi jakich ja ich widzę.

Wygrany - Victor zwie. Teraz błądze po ścieżce miłości

odnajduje wzorce stygmatów, staram się wciągać płaszcz

przeznaczenia, i władać mieczem pocieszenia. 

Teraz postanowiłęm że nie będę spadał z piekła,

osadze sie w samotności, która pozwala mi oszaleć.

Postanowiłęm wyruszyć na krucjate przeciw wyjałowieniu.

Postanowiłęm rozpocząć przyszłość!!


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 19 sierpnia 2011, 19:26
jak widzę te wszystkie pozjadane albo pododawane ogonki to mam ochotę przełożyć cię przez kolano i użyć pasa
guccilittlepiggy
guccilittlepiggy 19 sierpnia 2011, 19:51
jej! dawno nie widziałem, żeby ktoś poupychał wszystkie możliwe klisze do jednego kawałka. imponujące (in minus rzecz jasna)
przysłano: 19 sierpnia 2011 (historia)

Inne teksty autora

Ciała i dusze
Wiktor Kaczmarek
Rozwód nieba i piekła
Wiktor Kaczmarek
Pieśń Poduszki
Wiktor Kaczmarek
Anulus Piscatoris
Wiktor Kaczmarek
Niecodzienny marzec
Wiktor Kaczmarek
Rymowany Katyń
Wiktor Kaczmarek
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca