Jutro miałabym słabość dla ciebie (wiersz)
Rita
buty pozdzierały nosy w porze księżyca
tupanie na obu półkulach
w głowie
bolą mnie ręce od rozmów
dzieli nas włos na czworo
przydepnięty koniec
hartuję odcień bieli w garści
gołąb wyzwolony z piór na dachu udaje
znak pokoju
wyśmienity
2 głosy
przysłano:
29 lipca 2012
(historia)
przysłał
Rita –
29 lipca 2012, 13:36
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Masz rację ze światem! Zostawię sam koniec:)
Bardzo Ci dziękuję za cenną uwagę i opinię opiekunie:))
I serdecznie pozdrawiam.