Literatura

Do wielmożnej Pani I. (wiersz klasyka)

Cyprian Kamil Norwid

                                        I

Czoło mówcy nie znało kropelki chrztu - wcale,
Kiedy Patriae-Pater - konsul purpurowy -
Cicero, rękę wzniósłszy nad zamęt ludowy,
Głosił:


        "...że przyjdzie człowiek, w boleści i chwale,
Sprawiedliwy - i przez to w koronie cierniowej."

                                        II

A ręce obie mówcy, gdy niewiele potem
Blade przybito gwoźdźmi na deskach trybuny,
My znamy, w czyje grały i psalmy, i struny?...
Lubo milczało niebo błyskaniem i grzmotem!

                                        III

Tak to jest Rzym - o Pani - nic więcej nie spomnę!...
Tylko bym rad, by piasku garść na globie była,
Gdzie by się zdumiewały Imperia ogromne,
Że tak niewiele ziemi, a tak wielka siła!...
Tylko rad bym, Europy oglądając kartę,
Znać stopy Zbawiciela swobodniej oparte,
A choćby to okupić przyszło świata łzami,
Rzekłbym:
                   ...ON pierw umywał nasze, gdy był z nami.


przysłano: 5 marca 2010

Cyprian Kamil Norwid

Inne teksty autora

Po to właśnie
Cyprian Kamil Norwid
Małe dzieci
Cyprian Kamil Norwid
Bogowie i człowiek
Cyprian Kamil Norwid
Bliscy
Cyprian Kamil Norwid
To rzecz ludzka...
Cyprian Kamil Norwid
Samotność
Cyprian Kamil Norwid
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca