Literatura

pustka (wiersz)

paprica

Stół pusty.
Nakryty - wciąż pusty.
Pułmiski wypełnione nicością,
I krzesło bez właściciela.
To strawa dla ducha,
Strawa niczyja.
Bezpańska, odrzucona,
Niewidoczna dla wygłodniałych oczu.
Bezwonna , bezpostaciowa.
Umarła ze światłem,
Umarła razem z rozdartym sercem.
Nie niczyja ,lecz moja.

niczego sobie 11 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
nF
nF 4 marca 2003, 13:38
"I krzesło bez własciciela" - tu w wyobraźni ujrzałem biedne, kulące się od zimna krzesło w poluzowanej obroży. Albo ten sam mebel, któremu ktoś mówi: "Daj głos!".

Pułmiski dają efekt podobny do terpantacji czaszki. W świetle powyższych, zastanawiam się nawet, czy zaprzeczenie sobie było zamierzone.

Tak sobie teraz pomyślałem, ale by to było inteligentne, gdyby na stole leżał pamiętnik. Ale nie o to chodziło, prawda?
ktosktokocha 15 marca 2003, 16:12
hmm wiersz jest dla mnie przecietny aczkolwiek inspirujacy
Brodacz 23 marca 2003, 23:09
tekst całkiem ciekawy rytmicznie o nudnej i standartowej końcówce(rytmicznej)
przysłano: 3 marca 2003

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca