Miło, że wpadłeś i to w takim stylu. Z wiadomych powodów do mnie najbardziej przemawia druga strofa, może bez pierwszego wersu chociaż wymaga go konstrukcja. B. miło, że tak starannie zadbałeś o rytm - przyjemnie się czyta, kołysze. Niesamowity ładunek emocjonalny. Sformułowania - dla mnie dowód na holizm w semantyce.
sut
Przeczytalam uwaznie kilka razy.
Oczywiscie nie ulega watpliwosci, ze tekst napisal ktos kto nie pisze od przedwczoraj.
Bardzo trudny. Dopracowany. Przemyslany. Bardzo podobaja mi sie 3 ostanie wersy ostatniej zwrotki. Slicznie w "nie zapomnij zebrac ..." do "... palcem niewskazany".
Nie rozumiem znaczenia "odsprzedaj rodzinne pamiątki
w śmiertelnych podrygach na lustra"
Na lustra ??????????????
Opisy od " ręką przed ... i do konca 2 zwrotki nie dla mnie. Po prostu nie podobaja mi sie te nadgarstki, sciegna i macie (szczegolnie ta mac drazniaca) w poczestunkach rezonansu choc oczywiscie rozumiem co Autor probuje tu przekazac.
Ogolnie dobry i solidny.
sut
Oczywiscie nie ulega watpliwosci, ze tekst napisal ktos kto nie pisze od przedwczoraj.
Bardzo trudny. Dopracowany. Przemyslany. Bardzo podobaja mi sie 3 ostanie wersy ostatniej zwrotki. Slicznie w "nie zapomnij zebrac ..." do "... palcem niewskazany".
Nie rozumiem znaczenia "odsprzedaj rodzinne pamiątki
w śmiertelnych podrygach na lustra"
Na lustra ??????????????
Opisy od " ręką przed ... i do konca 2 zwrotki nie dla mnie. Po prostu nie podobaja mi sie te nadgarstki, sciegna i macie (szczegolnie ta mac drazniaca) w poczestunkach rezonansu choc oczywiscie rozumiem co Autor probuje tu przekazac.
Ogolnie dobry i solidny.