kurcze. :D musiałeś napisać do kogo adresujesz przed poprawionym wierszem ? nie mogę teraz tego przeczytać ponieważ mój intelektualny wiek jest podstawowy . i co teraz?
no i cały problem w tym by coś zrobić dobrze :D cała prawda jest taka ,że tu nie bardzo wyszło . gdyby było inaczej zrozumienie byłoby większe, dialog mocniejszy. jednym słowem - odzew bardziej konstruktywny . chyba nie powiesz ,że to wina czytelnika ,że Ciebie nie rozumie ? sam zresztą przyznajesz się do porażki . :)
A jakie są te złe efekty? Zaburzona melodia wiersza. Ale dlaczego? Po co ten dodatkowy trochej? Po co te powtórzenia? Dlaczego zakończenie tak się ma do treści i rymów i rytmu? Ach, tyle pytań. Jak wpływają na interpretację?
Nie bronię się tu, nie bronię też wiersza. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na to, że świadomie użyte środki literackie czemuś służą. I niespecjalnie interesuje mnie, czy komuś się podoba, że tu użyłem przenośni a tu aliteracji. Interesuje mnie, żeby czytelnika pobudzić do myślenia (pierwsza porażka) i nawiązać dialog (porażka druga). Nie będę pokazywał paluszkiem co chciałem powiedzieć, już bardziej dosadnie nie potrafię. Idę się zająć czymś produktywniejszym.
@Anathema Trzeci wers trzeciej zwrotki ma jeden dodatkowy zestrój akcentowy. Można było go uniknąć nie stosując powtórzenia z pierwszego wersu. Albo z drugiego wersu. Albo z czwartego wersu. Ciekawe, jak to wpływa na rytmikę wiersza?
absolutnie nie wiem o co chodzi Tobie nonFrlixie w ostatnim wersie ?? zdumienie mnie ogarnia wręcz. poza tym juz przyznaj ,że 3 i 4 wers trzeciejzwrotki zupełnie skiepściłeś . zgubiłeś rytm . ostatni wers dobił tekst i wiersza nie ma .
Ech, daję się ściągać w dół z poziomem... basta.
Zrozumienie i dialog jest zerowy - to jest właśnie porażka, obopólna.
Wersja wiersza dla osób w intelektualnym wieku gimnazjalnym:
w szpitalu wśród ludzkich detergentów
sam diabeł trzyma mnie za rękę
do ucha szepce całkiem czule
ja wiem że chciałbyś lecz nie umiesz
tak miękko gładzi mnie po głowie
bo wiesz co teraz z tobą zrobię
i mruga przy tym wieloznacznie
że choćbym chciał to już nie zasnę
i usta zbliża swe zbyt blisko
a oczy jego martwe szkliste
a wargi obok cała przestrzeń
i czuję wszystko mocniej przestań
a on przylega to zaraza
zbyt prosty byłby świat powtarza
i w nerwach moich dziko szarpie
i już przegrałem chociaż walczę
Nie bronię się tu, nie bronię też wiersza. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na to, że świadomie użyte środki literackie czemuś służą. I niespecjalnie interesuje mnie, czy komuś się podoba, że tu użyłem przenośni a tu aliteracji. Interesuje mnie, żeby czytelnika pobudzić do myślenia (pierwsza porażka) i nawiązać dialog (porażka druga). Nie będę pokazywał paluszkiem co chciałem powiedzieć, już bardziej dosadnie nie potrafię. Idę się zająć czymś produktywniejszym.
@ew Tym szaleństwem zabiłem całość, Rytualnie.