no tak zamysł dobry według mnie, ale hmm... osobiście mam dość wierszy tego typu - o naruszycielach niewinności. bądź co bądź - obojętnie gdzie i w jakiej konwencji - "kfiaty" mnie zabijają.
pierwszy, który tu wkleiłaś , bodajże wczoraj, był naprawdę komiczny i na niskim poziomie. Ten dzisiejszy ma w sobie coś i ja to widzę , podobnie jak Uru. Wiele musisz jeszcze pracować , żeby Twój tekst mógł być pokazany na pierwszej stronie wywroty, ale przestrzeń miżedzy tym co pokazałaś wczoraj a powyższym jest dość duża, więc prognozy nie są złe. Przede wszystkim błędy ort. robisz, to będziemy zawsze tępili bez względu co wkleisz. Wśród literackiego języka pojawia się u Ciebie gwara - proponuje więcej książek czytać , to pomoże Ci i w ortografii i w wysławianiu myśli.
A co dobrego? Ano to, że pomysł miałaś , poprowadziłaś myśl niewinnie i lekko, by w końcowej strofie zaskoczyć.
Panie A - nie znam...............wystarczył mi pokazany dramatycznym piórem..............obraz którego nikt najczęściej nie chce oglądać............(dlatego tym bardziej mi smutno, że został odrzucony - no ale nie ja Tu jestem carem)
Ur, może znasz skądś pozostałą twórczość dojny, ale ja na podstawie jednego tego wiersza nie jestem w stanie stwierdzić co można tutaj przekazać. Tak czasami bywa, że warto znać autora.
Prócz ostatniej strofy nic ciekawszego.
A co dobrego? Ano to, że pomysł miałaś , poprowadziłaś myśl niewinnie i lekko, by w końcowej strofie zaskoczyć.
pozdrawiam
Prócz ostatniej strofy nic ciekawszego.