no to mamy pas. 2 za - ja i ew. , dwa przeciw - estel i miś . pan A - nieobecny . czas podjąć decyzję . w takim razie podpieram sie głosami czytelników.
No. Wiersz. A co z kwestią jakości? Wszak jakość ponad ilość. Więc może i najwięcej, ale jak?...
Jeśli o jakość tego wiersza chodzi - dla mnie wątpliwa. Wybacz Latte!, najwyraźniej mam jakąś ułomność przy Twoich wierszach i nic nie czuję, jakiś paraliż może, czy kie licho...
Dziury w solniczce bomba :) Bardzo podoba mi się wieloznaczność.
Pointa jak dla mnie całkowicie na miejscu, wpasowana w klimat i nie sądzę, że mogłaby być tutaj akurat lepsza.
Nadal pozostawia niedopowiedzenie, nie zgodzę się z opinią Michała. Ile osób tyle zdań - zawsze to powtarzam. :)
W niewielu słowach ujęłaś kwintesencję milczenia, niedopowiedzeń, delikatnie, wręcz szeptem :)
Do mnie przemówił i wezmę go sobie jako motto na takie chwile, kiedy usta chcą krzyczeć coś, co nie zawsze warto powiedzieć na głos.
Ja od zawsze uważam, że wszytko jest sprawą gustu, bez względu na efekty cieszę się, że zajrzałaś.
Pozdrawiam
Jeśli o jakość tego wiersza chodzi - dla mnie wątpliwa. Wybacz Latte!, najwyraźniej mam jakąś ułomność przy Twoich wierszach i nic nie czuję, jakiś paraliż może, czy kie licho...
Pozdrawiam!
"ja milczę" - +
Pointa jak dla mnie całkowicie na miejscu, wpasowana w klimat i nie sądzę, że mogłaby być tutaj akurat lepsza.
Nadal pozostawia niedopowiedzenie, nie zgodzę się z opinią Michała. Ile osób tyle zdań - zawsze to powtarzam. :)
W niewielu słowach ujęłaś kwintesencję milczenia, niedopowiedzeń, delikatnie, wręcz szeptem :)
Do mnie przemówił i wezmę go sobie jako motto na takie chwile, kiedy usta chcą krzyczeć coś, co nie zawsze warto powiedzieć na głos.