Blogowo (rozumiem: tak jak na blogach) - argument przeciw poezji? Tylko jednak trudno przy tej ilości blogów odnaleźć sens jednoznaczny tego słowa. Mam wrażenie, że w tym wypadku chodziło o wpisy małolatów, tak? Cóż, ja takich wpisów nie czytuję, to i może argument do mnie nie trafia i go pojąć (o ja głupia, koszyczka zapomniałam), a raczej przyjąć nie mogę.
Blogowo, bardzo blogowo. Wiersza dobrego ani na chwilę. Nie, znowu dla Państwa "wyśmienity"? Zaczynam rozumieć , dlaczego mężczyźni z uporem maniaka rozróżniją poezję , na poezję męską i damską. "Kobiecą poezją" nazywając takie oto banały. Puszczają w obieg żarty o "nierozgarniętej blondi".
Miło poczytać kawałek znajomej i dobrej poezji :) kobieco, bez przesadnego romantyzmu i ładnie splotłaś to wynajmowanie. Zatrzymały mnie te skarpetki nie do wynajęcia, muszą być wyjątkowe ;]
a żebyś frappe nie została, pozdrawiam gorąco ;>
Przepraszam.
Miłego dnia.
Pa!
Idę klęczeć na fasoli.
Dobrego dnia.
a żebyś frappe nie została, pozdrawiam gorąco ;>