Grzesiek z ; a dlaczego zabraniasz mi pisania o wodzy?
O wodzach pisywano często.
Może coś zbudujemy wspólnie - poza zawodami innymi jestem cieślą zwyczajnym.
Ośmielę się postawić pytanie:
Czy fachowcy (konstruktywni - wnioskując z uprawianych zawodów) powinni akceptować kolokwializmy, ćwiczenia na cokolwiek?
Jeżeli nie podzielasz mojego zdania, zaproponuj mi ćwiczenie na mózg.
no to ja może tak:
jest ćwiczenie na kręgosłup więc i może być na dykcję:)
co do wodzy... jasne to i oczywiste że jest jedna jako jedna a jednak jedną nigdy nie bywa
ale ja tylko tak w przelocie tyle co wydumać może murarz zwyczajny
Modliszqa; nagonka na stare, rachityczne zwierze? Raczej rewanżyk.
Grzesiek z; Twoje szanuję, ale szczerego zdania zasadzonego na nieznajomości polszczyzny nie czuję się zobowiązany szanować. Pozdrawiam serdecznie.
O wodzach pisywano często.
Może coś zbudujemy wspólnie - poza zawodami innymi jestem cieślą zwyczajnym.
Ośmielę się postawić pytanie:
Czy fachowcy (konstruktywni - wnioskując z uprawianych zawodów) powinni akceptować kolokwializmy, ćwiczenia na cokolwiek?
Jeżeli nie podzielasz mojego zdania, zaproponuj mi ćwiczenie na mózg.
jest ćwiczenie na kręgosłup więc i może być na dykcję:)
co do wodzy... jasne to i oczywiste że jest jedna jako jedna a jednak jedną nigdy nie bywa
ale ja tylko tak w przelocie tyle co wydumać może murarz zwyczajny
Grzesiek z; Twoje szanuję, ale szczerego zdania zasadzonego na nieznajomości polszczyzny nie czuję się zobowiązany szanować. Pozdrawiam serdecznie.
i jak każdy ma prawo do zdania....
i ja mam...