Jacek, dlatego że tu zawsze powstają teorie spiskowe... wiesz - ci źli od poezji uparli się na parę osób i ich notorycznie bez powodu nie puszczają :] Czasami mam wrażenie, że ludzie tak się pchają w te swoje wyobrażenia, że nawet nie zauważają, kiedy mówimy tak.
Wypraszam sobie, ruszam tyłkiem (!) na wywrocie od sierpnia, od kiedy opiekuństwo zostało mi przydzielone. Tłum większy czy mniejszy jest zawsze, przynajmniej przez ostatnie lata, od kiedy jestem na wywrocie tak było i jeszcze to nikomu na złe nie wyszło, o ile w miarę regularnie teksty przechodziły.
Po drugie, tekst Kuby autoryzowałaś po tym, jak ruszyliśmy tyłki i główna była wypełniona. Wybacz, że nie zaczynamy pracować o północy i nikt z nas o drugiej nie siedzi i nie puszcza tekstów. Natomiast tekst Wojtka autoryzowałaś po tym, jak z poczekalni zniknęło 20 tekstów. Więc? Nikt ci komentować nie broni, ale trzymaj się swojego działu. I proszę, nie snuj tu żadnych teorii spiskowych w stylu "ciekawe dlaczego akurat ten". Tekst Kuby nie wrócił, bo miałam nadzieję, że to tylko jednorazowy wybryk.
Wybacz Wojtek, że to akurat pod twoim wierszem, ta dyskusja miała się rozegrać gdzie indziej, ale skoro była potrzebna publiczna dyskusja, to cóż robić.
Wojtek, przepraszamy za to.
Po drugie, tekst Kuby autoryzowałaś po tym, jak ruszyliśmy tyłki i główna była wypełniona. Wybacz, że nie zaczynamy pracować o północy i nikt z nas o drugiej nie siedzi i nie puszcza tekstów. Natomiast tekst Wojtka autoryzowałaś po tym, jak z poczekalni zniknęło 20 tekstów. Więc? Nikt ci komentować nie broni, ale trzymaj się swojego działu. I proszę, nie snuj tu żadnych teorii spiskowych w stylu "ciekawe dlaczego akurat ten". Tekst Kuby nie wrócił, bo miałam nadzieję, że to tylko jednorazowy wybryk.
Wybacz Wojtek, że to akurat pod twoim wierszem, ta dyskusja miała się rozegrać gdzie indziej, ale skoro była potrzebna publiczna dyskusja, to cóż robić.