Hm, biorąc pod uwagę to, że Bogusław zasugerował i zmieniłem, bo czytając któryś raz rzeczywiście widziałem w tym nieład - mogę temu zaprzeczyć. Ale chyba za bardzo na Ciebie naskoczyłem, bo nie widzę nagromadzenia czasowników. Ciężko jest być amatorem.
Jeśli sugestie do poprawienia uważasz za rządzenie się, to wybacz, nie mam ochoty ani cokolwiek sugerować...a nawet czytać na przyszłość.
Gotuj się we własnym sosie samozadowolenia.
Ir, jednak w zamyśle miało się kończyć na ''ła'', przemalowywać nie mam zamiaru. Możesz zmieniać swoje wiersze, używać mało czasowników, ale w moich rządzić nie będziesz, ech. Gratuluję spróbowania
".....plotkowała, umawiała, paliła, lubiła...Bogumiła, chlała, zasnęła" - ła...ła...ła
Moim zdaniem wiersz do przemalowania, od czasowników aż duszno i część jeszcze w tej samem formie. Zupełnie nie rozumiem takiego zastosowania interpunkcji...zaczynanie zdania od "Bo".
Bo jako jedyna plotkowała z moją ukochaną.
I co drugą sobotę każdego miesiąca,
z miłym uśmiechem, choć pani mówi, że szczery to on nie był,
umawiała się na kawę.
A nikomu nie przyszłoby do głowy, że z tego samego marketu
paliła mocne papierosy.
Bo ruszać się lubiła, tańczyć i skakać.
Zabawna dziewczyna,
towarzyska, Bogumiła,
codziennie chlała gorzką wódę.
I zasnęła.
Na zawsze.
Owszem, przy liście trzymałbym się wielkiej litery, tu niekoniecznie. ''Tobie'' jest inną bajką, bo przyzwyczajenie mnie trzyma, puścić nie chce. A niech Cię razi ilość czasowników, mi nie przeszkadza, CRASS!
Mithril, widzisz, to wszystko przez to, że jestem narcyzem! Tak naprawdę, to nie wiem jeszcze jak korzystać z wywroty, więc robię co mogę, aby czytać swoje zdania. :/
"Ulubione teksty (3 teksty)
ICE MAMA
x, wiersz, dzisiaj
bardzo dobry 2 głosy
nie umiem
x, wiersz, dzisiaj
brak ocen
Koniec, nic więcej.
x, wiersz, wczoraj
brak ocen 1 komentarz"
Gotuj się we własnym sosie samozadowolenia.
Moim zdaniem wiersz do przemalowania, od czasowników aż duszno i część jeszcze w tej samem formie. Zupełnie nie rozumiem takiego zastosowania interpunkcji...zaczynanie zdania od "Bo".
Może tak:
Bo jako jedyna plotkowała z moją ukochaną.
I co drugą sobotę każdego miesiąca,
z miłym uśmiechem, choć pani mówi, że szczery to on nie był,
umawiała się na kawę.
A nikomu nie przyszłoby do głowy, że z tego samego marketu
paliła mocne papierosy.
Bo ruszać się lubiła, tańczyć i skakać.
Zabawna dziewczyna,
towarzyska, Bogumiła,
codziennie chlała gorzką wódę.
I zasnęła.
Na zawsze.
"Ulubione teksty (3 teksty)
ICE MAMA
x, wiersz, dzisiaj
bardzo dobry 2 głosy
nie umiem
x, wiersz, dzisiaj
brak ocen
Koniec, nic więcej.
x, wiersz, wczoraj
brak ocen 1 komentarz"
samouwielbienie dla "x" to chleb powszedni