Literatura

Minister bez teki (wiersz)

Markus

Jestem ministrem bez teki

powiem o tym otwarcie teraz

na początku mej w rządzie bytności

że nie będę się o nią starał

choć jest w zasięgu mych możliwości.

Zresztą po co ta cała teka

musiałbym mieć co do niej włożyć

jakieś poufne papiery

Nic na tym nie zyska Polska

Po co się ludzie mają domyślać

że chowam tam jakieś afery.

Miałbym też problem z kolorem teki

Czerwony ma kontekst przeszłości

Zielony za bardzo ludowy

Czarny mi nawet pasuje do spodni

Może "na rządzie" o tym pogadam

wspólnie usuńmy te wątpliwości.

Żona jest także po mojej stronie

po co masz takie brzemiona nosić

lepiej się zająć sprawami narodu

niż wrogim mediom rzucać się w oczy.

Nawet mi teść doradza w sprawie

Lepiej ci chłopie mieć wolne ręce

Kiedy ci przyjdzie zmontować układ

Teka ci tylko kłodą będzie

Albo co gorsza zostaniesz premierem.


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Markus 8 lipca 2020, 00:17
Po poprawkach dużo lepszy
przysłano: 6 lipca 2020 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca