Literatura

Pan kotek był chory. (opowiadanie)

Łukasz Nowicki

Dedykuję to najwspanialszemu lekarzowi jakiego znam, swojemu rodzinnemu - który jest CAŁKOWITYM zaprzeczeniem lekarza przedstawionego w tym opowiadaniu. Pozdrawiam Cię, Mariusz.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
sick
sick 25 września 2007, 15:32
brak tekstu
przysłano: 20 września 2007 (historia)

Inne teksty autora

W czarnym dniu
Łukasz Nowicki
Wejście smoka
Łukasz Nowicki

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca