spacer

papla

Już. Teraz. W tym momencie.
Nie. Jeszcze nie zrozumiałam. Ale znalazłam latarkę. Nie wiem czy dobrze skręciłam, bo to było zanim ją znalazłam. Ale idę, a ona świeci. Trochę słabo, ćma by nie podleciała. Ale to dobrze, bo nie lubię robali. Właśnie jednego zdeptałam. Przed chwilą, w mojej wyobraźni. Denerwował mnie, kręcił się, ciągle w pobliżu, jakby mnie śledził. Nie chciałam go zabijać, bo to nieludzkie. Ale jego  brzęczenie równie nieludzko mnie męczyło. Przykro mi, ale zrobiłam to. Myślę, że jemu też będzie z tym lepiej. W końcu, kto chciałby być robakiem? Odrobaczanie. Tak nazwę ten spacer. A latarka niech mi świeci. Podładuję baterie.

papla
papla
Opowiadanie · 17 października 2014
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "Odrobaczenie" ładnie ujęte.

    · Zgłoś · 10 lat
  • Ir
    "Ale znalazłam latarkę.

    Ale idę, a ona świeci.

    Ale to dobrze,

    Ale jego brzęczenie równie nieludzko mnie męczyło. "

    To tylko mały przykład na nieudolność w tworzeniu zdań, klimatu i zaciekawienia tekstem. Do tego "bo...mi...jego...to...kto".
    Przykro mi ale to słaby tekst.

    · Zgłoś · 10 lat
  • papla
    Zawsze znajdzie się jakieś "ale". Od czegoś się zaczyna. "Ale" krytyka bywa też konstruktywna. Zatem dziękuję.

    · Zgłoś · 10 lat
  • Marcin Sierszyński
    Lepszy wiersz by z tego wyszedł, niż krótka forma. ;) Choć nie chciałbym się skupiać na strukturze, bo to do niczego by nie doprowadziło. Na plus idzie ludzka rozterka bohaterki.

    · Zgłoś · 10 lat