Opowieść miłosna cz. 14 (opowiadanie)
Krzysztof Kowalski.
Następnego dnia wszyscy przyszykowywali, się do lotu do Polski, nadszedł czas pożegnać się z miłymi wspomnieniami, dla Mateusza i Kasi, były to niezapomniane wakacje, które zakończyli więzią małżeńską, aby przypieczętować swoją miłość, która pochłonęła, ich serca na zawsze. Następnego dnia, po przylocie, Kasia miała pójść do pracy, jak się jednak okazało, Mateusz wykupił całą sieć dyskontów i Kasia została, ich właścicielką. Zdziwiona rzekła, jak będziesz tak szastał pieniędzmi, to zostaniemy bez grosza, uśmiechnął się jednak tylko do niej i powiedział, w czasie wakacji nasze pieniądze pomnożyły się sześciokrotnie, bo cena ropy poszybowała do góry, więc była to dobra inwestycja w akcje i kupiłem też parę posiadłości, dla naszych rodzin i bliskich osób, a niedługo polecimy na wyspy kanaryjskie, aby spędzić czas tylko we dwoje, wypełniając swoje chwile miłością, która pochłonęła, ich już całkowicie, bo nie mogli spędzić nawet krótkiej chwili bez siebie. Po załatwieniu wszystkich spraw, polecieli na Majorkę, zapowiadały się wyjątkowe chwile, na tej rajskiej wyspie.
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się