Szumi w gaju brzezina

Adam Asnyk


Szumi w gaju brzezina,
Bo inaczej nie może -
Wiatr gałązki jej zgina,
Musi szumieć nieboże.

Wzdycha w gaju dziewczyna,
Mimo woli łzy cieką -
Bo miłego wspomina,
Co jest od niej daleko.

Gdy nadejdzie już zima,
Brzoza liści pozbędzie,
Wszystkie wichry wytrzyma
I już szumieć nie będzie.

Gdy nadejdzie już zima,
Dziewczę wspomni miłego
I smutnymi oczyma...
Zacznie szukać drugiego.