RUINY ZAMKU W BAŁAKŁAWIE

Adam Mickiewicz

 

Te zamki, połamane w zwaliska bez ładu,

Zdobiły cię i strzegły, o niewdzięczny Krymie!

Dzisiaj sterczą na górach jak czaszki olbrzymie,

W nich gad mieszka lub człowiek podlejszy od gadu.

 

Szczeblujmy na wieżycę, szukam herbów śladu;

Jest i napis, tu może bohatera imię,

Co było wojsk postrachem, w zapomnieniu drzymie,

Obwinione jak robak liściem winogradu.

 

Tu Grek dłutował w murach ateńskie ozdoby,

Stąd Italczyk Mongołom narzucał żelaza

I mekkański przybylec nucił pieśń namaza.

 

Dziś sępy czarnym skrzydłem oblatują groby,

Jak w mieście, które całkiem wybije zaraza,

Wiecznie z baszt powiewają chorągwie żałoby.

Inne teksty autora

Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz