Boże, anioła ześlij - niech stanie przede mną
I będzie moim wrogiem wiernym, nieskłamanym
Jak ogień czysty, który gasi ciemność
Jak ogień żywy, co wypala rany
Niech dotknę, niech się sparzę, niech w złości zrozumiem
Tego, co pojąć myśleniem nie umiem.