Mojej żonie Ani
Gdybyś była melodią - bym nucił,
Gdybyś deszczem była - bym moknął,
Albo snem – to bym się nie obudził
I bym kwiatem był – jeśli ty wiosną.
Gdybyś była wyznaniem – bym wierzył,
Gdybyś była nadzieją – bym czekał,
I bym spłonął – gdybyś była płomieniem,
A gdy morzem – wpadłbym w ciebie jak rzeka.