nie złorzecz
nie wiń Apollina
że ten z Marsjasza obdarł skórę
bóg mocny jest
i bóg jest bogiem
a ten kto bogiem ma naturę
srogiego wichru
wód wzburzonych
ognia błyskawic
i płomieni
słońca
a człowiek to jest człowiek
i źle gdy na ubitej ziemi
staje do walki ze swym panem
który chociażby nut nie czytał
i nie miał słuchu
był pniem głuchym
to człowiek winien mu w zachwytach
pokłony niskie u stóp składać
zaś swoją lirę złożyć w skrzyni
nie złorzecz
nie wiń Apollina
bóg chociaż winny
jest bez winy