Tryptyk "Noc"

Parlicki Mariusz

Noc bez ciebie

 

 

Noc dziś jest taka jasna,
księżyc złotem się iskrzy,
a ja pewien już jestem,
że nic mi się nie przyśni.

 

 

I tak chciałbym ulecieć
w mych marzeniach do ciebie,
noc dziś jest taka jasna,
liczę gwiazdy na niebie.

Wiersz dziś trudno się pisze,
myśl się trudno wykuwa,
noc dziś jest taka jasna,
księżyc w otchłań się wsuwa,

i już zorze świtają,
blaskiem tęczy na niebie.
Choć noc była tak jasna,
mroczno było bez ciebie.

Noc „szczęścia”

 

 

Była noc jasna gwiazd światłami,
i wokół jakoś cicho było,
i szczęście było między nami...
I nagle wszystko się skończyło.

Była toń morza w falach bieli,
i my byliśmy tam na brzegu,
i księżyc lśnił wśród chmur pościeli...
Nikt nie powstrzymał czasu biegu.

Było coś jeszcze w tę noc szczęścia,
uczucie, co targało sercem,

i tylko ono nam zostało,
i nie zostało nic już więcej.

 

 

Noc zapomnienia

 

 

Jest tyle spraw do omówienia
i tyle myśli jest w mej głowie
lecz w tę noc pełną zapomnienia
już chyba więcej nic nie powiem.

Jest tyle słów tak bardzo trafnych
i dobrze znanych mojej duszy
lecz w tę noc pełną zapomnienia
nic mego serca już nie wzruszy.

 

 

I tylko pytam dzisiaj cicho,Bo jedno dręczy mnie pytanie:
- Czy po tej nocy zapomnienia
znów rano jasne słońce wstanie?

Inne teksty autora

Parlicki Mariusz