Literatura

bez winy (wiersz)

białoczarny

za szybko przywołany

to nie był zapewne koniec

głupia żalu chwila

co przeszła jak błyskawica

bez odwrotu

nieprawda

 

nagła determinacja

być może pogrzebała na zawsze 

dogasający płomień niekończących uniesień

delikatna symbioza

opoką nie do skruszenia była

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


niczego sobie 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 26 listopada 2018, 09:35
Filozoficzny…
przysłano: 26 listopada 2018 (historia)

Inne teksty autora

dlaczego...
Robert noszczyk
wróć...
Robert noszczyk
by żyć potrzeba
Robert noszczyk
...
Robert noszczyk
tylko traumy...
Robert noszczyk
nie dane nam było
Robert noszczyk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca