Stan Przedzejściowy (autoportert) (wiersz)
Konrad
Czy już ostatni zgasił światło w oczach
zamknął powiekę?
zaszył uśmiech?
Więc dobrze, wyjdę teraz z siebie
tak jak zawsze chciałem
zobaczyć sie
wyciągniętego
równolegle do
płaczu
wspomnień
błędów
i problemów
Przed samym spacerem na dno
rozdzwonią się u Was telefony
pospłacam wszystkie długi
i uścisnę wam dłoń
niech nikt mnie nie dotyka
przytulę się
do zerwanych strun,
ostatnim krzykiem akordu
G-Moll
zamknął powiekę?
zaszył uśmiech?
Więc dobrze, wyjdę teraz z siebie
tak jak zawsze chciałem
zobaczyć sie
wyciągniętego
równolegle do
płaczu
wspomnień
błędów
i problemów
Przed samym spacerem na dno
rozdzwonią się u Was telefony
pospłacam wszystkie długi
i uścisnę wam dłoń
niech nikt mnie nie dotyka
przytulę się
do zerwanych strun,
ostatnim krzykiem akordu
G-Moll
niczego sobie+
2 głosy
przysłano:
14 kwietnia 2009
(historia)
przysłał
Marcin Sierszyński –
14 kwietnia 2009, 09:42
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się