Literatura

kocham (wiersz)

Abigail

za wszystkie słowa, jedno spojrzenie.
serca każdym biciem
z uporem
w chwilach gdy
coraz jest mi gorzej

smutkiem oczu
napisanym kolejnym wersem
z silą która każe
biec wciąż przed siebie
odbijać się od marzeń

kiedy rodzi się świt
pędzlem Van Gogha
malując pejzaże
łagodząc czarne cienie

pozwól mi zostać
jeszcze tylko chwilę
krótszą niż oddech
zagubiony gdzieś pomiędzy......

wichry ustaną
przysiądą na ustach i zasną
tuląc kryształy
a wtedy wyszepczę
cichusieńko
twoim dłoniom

raz jeszcze

niczego sobie 10 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 11 stycznia 2007, 06:12
Jestem pod wrażeniem Twoich postępów , Abigail , poważnie . Piszesz coraz zgrabniej i coraz lepiej ubierasz uczucia w słowa .Czuję je, miotające się po wersach , ale oczywiście tak dobrze nie ma , abym nie podeptała czegoś , sama rozumiesz , ze po to tu jestem :)
W czwartym wersie pominęłabym słowo „jest” , niczego ono nie wnosi , a im mniej słów tym więcej miejsca na myśli , poza tym wielokropek również nie jest potrzebny , po co on się wkrada w wersy , przecież niedopowiedzenie dla umiejących czytać samo się roi .
urughai
urughai 12 stycznia 2007, 10:54
Ma owa icona nić smutku............z siecią tęsknoty, co sprawia, że.............lekko się czyta i cicho....

"kiedy rodzi się świt
pędzlem Van Gogha
malując pejzaże
łagodząc czarne cienie"

a ta strofa...........szczególnie mnie urzekła, dlatego.........jest wiersz.............Serdecznie Pozdrawiam!
nitjer
nitjer 14 stycznia 2007, 15:36
To ładny wiersz. Szczególnie podobają mi się te fragmenty:

smutkiem (...)napisanym (...)
z siłą która każe
biec wciąż przed siebie
odbijać się od marzeń

wichry ustaną
przysiądą na ustach i zasną


Pozdrawiam :)
Outsider
Outsider 15 stycznia 2007, 17:42
wyśmienicie.
nic dodać,szczególnie ze poprzedni zrobili już to :)
5 na 5! :)

pozdrowka
luzer
luzer 16 stycznia 2007, 18:25
srednia nedza, a wy co sie tak czepiacie slow? jak napisala to tak ma byc, nie?
elisabeth
elisabeth 21 stycznia 2007, 23:57
naprawdę, nie rozumiem, gdzie tu widzicie coś ponad przeciętność? owszem, ładnie zarysowane uczucia, ale nijako, bez kunsztu, bez głębi, kalkami typu "smutek oczu" "chwila rótsza niż oddech" itp. i to "kocham na końcu", które przecież jest już w tytule i z którego śmiało można by zrezygnować.
drbeta
drbeta 24 stycznia 2007, 16:16
'coraz jest mi gorzej'
jedyne co zwraca uwagę w tym tekście, reszta bardzo, bardzo słaba
embarkakao 24 stycznia 2007, 19:23
delikatne to wszystko, nie zbyt delikatne, nie zbyt dosłowne, w sam jeden raz;) i że "twoim dłoniom/kocham" ten koniec jest the beściak i ah;)
Szymon
Szymon 24 stycznia 2007, 23:39
Podoba mi się. Zgodność wersowa. Myśle, ze ktoś dla kogo Pan to pisał ucieszył lub ucieszt się. Rozumiem zamysł. Pozdrawiam
przysłano: 5 lutego 2007 (historia)

Inne teksty autora

Czas ciszy
Trynity34
O świcie
Trynity34
O świcie
Trynity34
O świcie
Trynity34
O świcie
Trynity34
O świcie
Trynity34
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca