Literatura

**** (wiersz)

Abigail

Za wszystkie słowa, jedno spojrzenie.
kolejny okruch szafirowego szkła
dźwięczy w tej ciszy wśród pustych ścian
spieszą zegary kilka chwil minął rok
skąd tyle sił w śnieżnej bieli

czasem tylko
zdaje się że wszystko ma jakiś cel i sens
żyję więc dalej usilnie krusząc kajdany
przeznaczenia bez twarzy

wciąż tu tkwię w lustrzanej tafli
płomień świecy tańczy
patrzę nie widząc prawdy nie do wiary
słowa teraz brzmią inaczej

światło rozdzierające mrok
niegdyś ciepłe oślepia bezsilnością
z całym tym złem zostaję
sam na sam do końca

słaby+ 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
zielony.żabol 13 stycznia 2007, 10:55
pięknie namalowany straszny obraz.... klimat,, świetnie dobrane metafory, nie wiem cóż tu można dodać.
drbeta
drbeta 27 stycznia 2007, 21:51
pięknie namalowany obraz samymi banałami, jakby wersy wypisane były z wierszy w książce do literatury; pewnie tak jest, więc wiersz jest cieniutki i tylko zdaje się, że wszystko ma cel i sens, kalkowanie wersów nie ma sensu
kussi 28 stycznia 2007, 10:25
"cisza"
"puste ściany"
"wszystko"
"cel i sens"
"światło rozdzierające mrok"
"zło"
...

Chciałam napisać swój komentarz, ale właśnie przeczytałam ten, który wstawiła drbeta i mogę się pod nim podpisać + dodaję kilka dowodów :) żeby było słusznie i naukowo.

Wstawiam "fatalny"
przysłano: 25 stycznia 2007 (historia)

Inne teksty autora

Czas ciszy
Trynity34
O świcie
Trynity34
O świcie
Trynity34
O świcie
Trynity34
O świcie
Trynity34
O świcie
Trynity34
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca