Literatura

*** (wiersz)

Kojot

przechyla mnie na-pra-wo!!
na prawo.
jak tonący statek.

tak miga świa-tło-dnia.
światło dnia.
gdy zamykam oczy.

już nie-chcę-sły-szeć nic!
nie słyszeć nic.
wyłączcie krzyk.

wieje sil-ny-wiatr.
silny wiatr.
porwał mnie.

19 marca 2007r.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 16 maja 2007, 07:48
ładnie z tym sylabizowaniem , przekaz moim zdaniem cieniutki , ale fajnie się czyta , lecz to zbyt mało
przysłano: 24 marca 2007 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca