cicho (wiersz)
Hubert
nieważne
pogniecione myśli
naiwnie tułają się
po oprocentowanej głowie
rozpalone kolejną
iskrą w dół
odchodzą jak powstały
c i c h o
znowu
między nami
odurzony szmaragdem
spod powiek
odpływam
kiedy znów
uderzysz
nie zaboli
tak bardzo
naiwnie tułają się
po oprocentowanej głowie
rozpalone kolejną
iskrą w dół
odchodzą jak powstały
c i c h o
znowu
między nami
odurzony szmaragdem
spod powiek
odpływam
kiedy znów
uderzysz
nie zaboli
tak bardzo
fatalny
2 głosy
przysłano:
6 kwietnia 2007
(historia)
przysłał
Kacper –
6 kwietnia 2007, 17:14
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
mnie ujęło . udało Ci się rwanie wersów tak , że czuć oprocentowanie . Końcówka choć bardzo prosta jednak moc ma w świetle poprzednich zwrotek.
pozdrawiam
Pozdrawiam.