bleu royal (wiersz)
Beata Stanecka
niczego nie żal
pocieszycielko strapionych
nocą mroczniejesz
pachnąc słońcem poranków doliny Shiraz
kropel namiętnych i śpiewnych
esencją ożywiającą ducha
mdłe ciało wskrzeszasz z martwych
i wieniec z czterolistnych koniczyn
splatasz gdy czerwień warg
łączę w przymierzu skrzydlejących stad słów
roniąc na chwałę poezji
bleu royal z zieleni bez dna
wyśmienity
1 głos
przysłano:
27 września 2007
(historia)
przysłał
ataraksja –
27 września 2007, 15:14
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się