kilka krótkich zdań o przyjaźni

Marek Dunat

kilka krótkich zdań o przyjaźni

winowajca od chwili narodzin nie oczekuje
wybaczenia.myślę,- (jak sądzę to tylko siebie).
istotnym elementem mojej imaginacji jest zapomnienie.
niewiele rad mogę dać gdy milczysz trzepocąc
bezwiednie ustami

świat mój rodził się z trudem, wymyślany
od świtu do świtu. nierealność postaw znajdowała
ujście w uczuciach. nadzieja zawsze miała przewagę
nad łaknieniem, miłość z kolei rodziła
pojęcie zdrady.


zadośćuczynienie nie ma wobec tego żadnego
znaczenia. oczekiwanie na miły rewanż umarło wraz
z miłością. radośnieje świat gdy razem siedzimy,
moczysz dłonie w mych włosach choć parują od
problemów, niezrozumiałych pojęć.
cieszę się, że udało się tobie być szczęśliwą.
tylko przyjaźń wolna jest od zazdrości.
Marek Dunat
Marek Dunat
Wiersz · 28 września 2007
anonim
  • anonim
    elektryczny-pies
    oj, nie jest, nie jest wolna.
    bezczelny, zuchwały i do tego udaje skromnego.
    wystawiam ocene i sznuruję usta.

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    jest !! zastanów sie młody ,,człowieku ,,. :D

    · Zgłoś · 17 lat
  • anonim
    elektryczny-pies
    nie jest. masz przeterminowane poglady ;p

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    wywalam z powodu błędu stylistycznego . Poszukaj , popraw , potem się zacznę naprawdę czepiać :P

    · Zgłoś · 17 lat
  • anonim
    forres
    hm..że zapytam..jest możliwość dać bana moderatorowi?
    bo jak tak, to ja zgłaszam ew, i to ze dwa miesiące jej się należy. złośliwa @ no.
    no jeden łogonek i tekst poszedł ap.
    dwa miech jak nic!
    i wiesz...ten niby błąd co tak się nim cieszy, to ja znalazłam...bo pani moderator nie widziała. czuję się współwinna. poproszę o łagodny wymiar kary..np. nie komentować osób które dostają wścieklizny:)

    i że se jeszcze zapytam..czy na tym portalu moderator w takim przypadku nie może poprawić?
    wszak nie jest to drastyczny błąd.
    więc jak na razie ew dostanie ode mnie po łapach, a potem banicja:)

    sobie rady dać nie mogę no .

    a propo samego tekstu później...po kawce. jeszczem śpiąca:)

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    nikt mnie nie zabanuje , podobno szef wyjechał :)
    a błędu nie poprawię bo za grzebanie w cudzych tekstach dopiero mogę na banicję być skazana . Autor sam poprawi , jestem tego pewna :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • anonim
    forres

    na kawałki rozłożę.

    Strofa pierwsza - oprócz niefortunnego „ę” dodaj spację przed „myślę” bo franca znowu będzie miała radochę. Ciekawe, że nie zauważyła wcześniej
    ślepota:P

    drugi wers – zabajzlowałeś, ale tylko troszkę:) „o” śmieci. bez niego zyskałbyś ciekawy wydźwięk wersu no i nawias wtedy zbyteczny.
    Trzeci wers przekombinowany . Za dużo w niego wsadziłeś drogi poeto. Połączenie „mojej” i „imaginacji” zacina a wręcz odwraca język do góry dnem. Poza tym „mojej” niepotrzebnym dopowiedzeniem.
    „istotnym” zapychacz.

    Moja wersjo – propozycja:
    elementem imaginacji jest zapomnienie....lub zgoła cały wers at kosz. Strofa nic nie straci gdy się go wyeliminuje.

    Jedziem dalej...

    strofa namber tuu:D

    Jest świetna. Pokusiłabym się ( i pewnie gdzieś na boku to zrobię)o pozbycie interpunkcji, i tylko po to aby „otworzyć” tekst jeszcze bardziej.
    Tym bardziej, że jak sobie czytam na głos , to mi się ładnie klaruje a i akcent ciekawie rozkłada.
    Mocna to strofa i nawet jestem w stanie jej pogratulować. Sama bym chciała tak sobie...ot napisać:)

    i łostatnia strofa...

    pierwszy wers jest „sztywny” jak pal Azji:)
    tracisz płynność jakbyś kłodę pod nogi rzucił. Tak ciut posiedzieć nad płynnością słowa a i samego przejścia .
    Albo dać jakiegoś „singla” między te dwie strofy? No nie wiem...byś powalczył jeszcze.

    „oczekiwanie na miły rewanż umarło wraz
    z miłością.” takie to z leksza masło maślane. Ładnie wkomponowałeś „miłość” w strofie drugiej. Nie kalkuj więc, bo i po cholerę.

    „ moczysz dłonie w mych włosach choć parują od
    problemów, niezrozumiałych pojęć”
    - to jest siła tej strofy. Świetne „ujęcie” bardzo mi się podoba. I bym była skłonna powiedzieć, że ten kawałek + „ cieszę się, że udało się tobie być szczęśliwą” robi za całą strofę.

    Ha! już wiem:)
    najwyżej mnie palniesz...ale ostrzegam, że potrafię się bronić:)

    moja propozycja – widzenie:)

    (...)nadzieja zawsze miała przewagę
    nad łaknieniem, miłość z kolei rodziła
    pojęcie zdrady.

    zadośćuczynienie nie ma znaczenia
    moczysz dłonie w mych włosach choć parują od
    problemów, niezrozumiałych pojęć.

    cieszę się, że udało ci się być szczęśliwą.


    Ostatni wers zbędny i trąca banałem. Uciekaj z nim:)

    ogólnie patrząc na tekst :

    piszesz w stylu jaki lubię, ale mam wrażenie iż jest pisany „na gorąco” zbyt dużo emocji w emocjach... przydałby się powiew „wiatru”
    czasem się gubisz w natłoku.

    Dobry to tekst, i warto go jeszcze raz przeszlifować...autorsko oczywiście.



    no..tyle łode mnie:)


    w peesie do moderacji ew. kcesz w łepetynę?:)
    no ale zasady to zasady, tyle że widziałam inksze rozwiązania...nie przekonasz babo:P
    szef wróci...se poczekam:)

    · Zgłoś · 17 lat
  • anonim
    forres
    wypracowanie mi prawie wyszło:)))

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    hej ! no jakie ,,ę,,. na kreseczke się zgodzę , ale żadne ,,ę,, !! no co Wy ? tłumaczyc się - co z tym ,,ę,, ?? :D

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    no dobra , nie widziałam kropki , przyznaję , sierota ze mnie , wiersz wraca do oczekujących , ale chcę poczekać na inne komentarze jeszcze . Ostatnia strofa .. nad nią myślę ..

    z poważaniem .

    · Zgłoś · 17 lat
Wszystkie komentarze