nieporządnie (wiersz)
kofeina
geograficzne myśli erotyczne...
filuternie
pociągnę usta
błyszczykiem
niech lśnią
uwodzeniem
rozchylę delikatnie wargi
diabelskim spojrzeniem
pociągnę za sznurki twojej wyobraźni
pożądaniem
muśniesz je ustami
spijesz słodycz
jak sztubak rozkoszując się chwilą
namiętnie
pozwolę więcej
pomkniemy bez tchu
w dzikość nieprzemierzoną
zabłądzimy
w dżungli ekstazy
omotani lianą dotyku
warg spragnionych
w dusznym powietrzu
tropików
dobry
7 głosów
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
9 lutego 2008
(historia)
przysłał
Latte –
9 lutego 2008, 20:27
autoryzował
Marek Dunat –
11 lutego 2008, 10:00
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
ech...:)))))
rozchylając własnie wargi moja wyobraźnia została rozbudzona do tego stopnia, że widzę ten tekst wierszem .
zabłądzimy
w dżungli ekstazy
omotani lianą dotyku
warg spragnionych
---i powstanie nowy wiersz.
(Ogólnie tekst sprawny, zmyślny)