plac wolności miasteczko b (wiersz)
danioł
miejscami jestem taki nijaki
jak miasteczko białogard
i zasrane gołębie nad bankomatem PKO BP
że nie odróżniam się od tła w które mnie wrysowano
lub sam już nawet nie wiem
bo może
tło nie odróżnia się ode mnie
gdy myślę w ten drugi sposób czuję się rozgrzeszony
na chwilkę
na sekundę w której zamykasz powiekę
i potem już nic
potem już nie
miejscami jestem taki nieogolony
jak trzy dni na wojnie międzypłciowej
niedorozwinięty z błonami między palcami łatwiej mi się poruszać
dobry
9 głosów
przysłano:
11 marca 2008
(historia)
przysłał
daniel tomczyk –
11 marca 2008, 20:26
autoryzował
Marek Dunat –
12 marca 2008, 08:27
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
a wiersz ciekawy :-)
reszta bardzo mi się podoba ;)
że nie odróżniam się od tła w które mnie wrysowano
lub sam już nawet nie wiem
bo może
tło nie odróżnia się ode mnie
a coś zgrzyta w ostatnim wersie, ale ogółem świetny klimat i fajny wiersz:)
np.
"miejscami jestem taki nieogolony
jak trzy dni na wojnie międzypłciowej
z błonami między palcami niedorozwinięty
łatwiej mi się poruszać"