bezokolicznikowy (wiersz)
Anathema
a może by tak spróbować odnaleźć tę wiosnę
przyjdzioną. rozgarnąć włosy zęby
zacisnąć. za siebie splunąć złym słowem. oddech
odwrócić zawinąć myśl. wierszem polecieć przez
szept. przeskoczyć. pominąć wszelkie okoliczności.
a może zakończyć taniec na polu lodowym. rozkołysać
zastygłe ideałem wnętrze sarkofagu. przypomnieć.
ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych
jest.... zaśpiewać . rozpalić wnętrzności.
wyzwolenia nadchodzą o świcie. stukaniem w oko
wlewaniem wgłąb ucha wierceniem w nosie.
krzyczy na ciszę uśpioną zagrzewa dzień. paluszkiem
w bucie gmera. zima umiera strugami łez. ptaki
milczą nieprzytomnie. zbudź się
odpocznij
wyśmienity
6 głosów
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
1 kwietnia 2008
(historia)
przysłał
Marek Dunat –
1 kwietnia 2008, 17:47
autoryzował
ew –
1 kwietnia 2008, 19:44
autoryzował
estel –
2 kwietnia 2008, 09:48
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Pan po ludzku pisać potrafisz czasami ..Dwie pierwsze porywają, ale potem przynudzasz. Cytat świetny. Czasowniki w poincie beznadziejne. Pozdrawiam.
przyjdzioną. rozgarnąć włosy zęby
zacisnąć. "-spróbuj, najmilszy, spróbuj. a nuż...uda się.
:)
spójrz w lustro :)
no chyba że to tak dosłownie było by...
aaale...trudno uwierzyć w "tą wiosnę przyjdzioną" w takim wypadku.
no.
"ptaki
milczą nieprzytomnie. zbudź się
wstań
odpocznij"- a mi te czasowniki nawet, nawet.
jeśli o te chodzi.
ale ja się nie znam.
nie Maaarek. nie widziałam.
chyba...
usiądź i słuchaj . popatrz tak na to :
leżysz zatopiona w zimie jak śnieta ryba , głosy podpowiadaja wstawaj , uaktywniasz sie i odpoczywasz od tego zimowego marazmu nabierając krzepy no rozumiesz? nie moge tego zmienić . to ma głęboki wymiar Opiekunko najmedrsza. Ew. !! słuchaj madrzejszych !!
albo... ułóż cennik za usługi o!boskiej ;)
a ja mysle że...wcale nie jesteś baba.
Anathemo ;)
albo wszystko albo nic. jakoś tak mam...
a kto jestes w takim razie??
muszę pomyśleć.
słowa nie są powiązane - wynikania - niekonkretne. ten nie. pozdrawiam