przełom (wiersz)
caffeine
zmieniony: dedykuję jednej Pani, która jak nauczy się go na pamięć... to Ona już wie... co będzie dalej...:)
wiosennie posprzątam emocje
nie będą z kątów wyzierać rozchwianiem,
poukładam koperty stopniem kochania
bez dat,
z serca wymiotę słowa zdewaluowane
wycieraniem kurzów,
wolności papierem dam przestrzeń
i związki rozdzielę na ważne i wcale.
zdjęcia ustawię w szeregu, popatrzę
wypiję herbatę.
pomyślę
termin ważności już minął.
dobry
5 głosów
przysłano:
6 kwietnia 2008
(historia)
przysłał
Latte –
6 kwietnia 2008, 19:19
autoryzował
Marek Dunat –
7 kwietnia 2008, 15:05
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
tylko ten niezamierzony rym mierzi jakos...
a jednak zapisałbym
zapomnianą prawie
<uczy się z werwą>
wiesz co Coffie? to przedziwne ze Wy- babole to życiowe decyzje i sprawy tak w kontekście zamiatania, ścierania i parzenia herbaty...
:-)