Literatura

bohomaz (wiersz)

Anathema

 

bohomaz


nie maluj nigdy nocą
źle tworzy się przy blasku świec
płomienie spalą skrzydła motyli
i spadną
na kartki lepkie od farb
przerażone do śmierci
wpatrywać się będą
w twoje
błyszczące wierszem
oczy

nie buduj więcej przy księżycu
rankiem i tak
pozamiatać musisz
owady z pustych ram





Anathema62 2008


wyśmienity 12 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Znaleziono 37 komentarzy. Poniżej ostatnie 25.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 17 kwietnia 2008, 19:29
Chociaż z drugiej strony można w to wpleść i płomienie, i motyle. Hmmm...

Ale wierszydło dobre.
Marek Dunat
Marek Dunat 17 kwietnia 2008, 19:44
w związku z 34 urodzinami estelki zabieram owo ,, one,, dzięki wszystkim za komentarze.
Zły Miś
Zły Miś 17 kwietnia 2008, 20:41
to estelka młoda taka :D
Marek Dunat
Marek Dunat 17 kwietnia 2008, 20:44
taka młoda jak jagoda. :D
jolene
jolene 17 kwietnia 2008, 21:24
ja nie wyrzucam żadnego słowa....
Marek Dunat
Marek Dunat 17 kwietnia 2008, 21:31
ja Jolano schowałem go tylko do kieszonki . bedzie kiedyś jak znalazł . :)
...
... 17 kwietnia 2008, 22:34
ja tu widzę nie podejmowanie decyzji w emocjach...więc na sucho odczekuję.... i piszę że się podoba:)
humberthumbert 17 kwietnia 2008, 23:04
wykonanie średnio na jeża, polotu nie stwierdzono. a wolałbym żeby w tym wykonaniu więcej było błysku - bo sam pomysł, choć konsekwentnie realizowany, to bazujący na średnio oryginalnych skojarzeniach - ćma, świeca, księżyc... jednak trzeba więcej sprawności żeby coś naprawdę ciekawego z tego wyciągnąć. źle nie jest, ale...
jakiś zrzędliwy dzisiaj jezdem.
estel
estel 17 kwietnia 2008, 23:07
dziękuję za zaniżenie wieku. :)
owe one zabrane trzymaj, może się na coś kiedyś zdadzą, na trzydzieste szóste na ten przykład oddasz. tymczasem pokażę światu złudzenia.
poldi 17 kwietnia 2008, 23:30
fuu... nocą to komary muchy i ćmy...
a one fszystkie przecież ślepe...
a może nie całkiem
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 18 kwietnia 2008, 06:42
jednej iskierki brak...
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
pomimo budowania na "srednio" oryginalnych skojarzeniach, jest to zupełnie inaczej ujęte niż owe tradycyjne pomysły wykorzystania tychże skojarzeń. A na tym także polega nowośc poezji. Niewiele już dzisiaj mozemy zapewnic zupełnie, ale to zupełnie nowego. Człowiek obraca sie w tej samej przestrzeni, inaczej ją tylko....interpretuje
Sandra
Sandra 19 kwietnia 2008, 06:09
Ogólnie...malowanie siebie szpeci... Tekst rewelacyjny,kocham takie wiersze,takie co oddychają i dają mi cząstkę siebie. Zmysły
Sandra
Sandra 19 kwietnia 2008, 06:10
Czytam i jednak tu chyba nie chodzi o malowanie siebie( hm...)
Marek Dunat
Marek Dunat 19 kwietnia 2008, 06:17
Sandro . chodzi o malowanie pod wpływem złych myśli. w gruncie rzeczy jednak to jakaś forma ,, malowania siebie,,. miło ,że wpadłaś. pozdrawiam.
Q
Q 20 kwietnia 2008, 12:40
Dobre motywy, Twoje macki siegają głęboko. W sensie, do odbiorcy.
Pozdrawiam!
Qui.
Marek Dunat
Marek Dunat 20 kwietnia 2008, 13:11
ja nie mam mackóff :( paluszki mam :)
Q
Q 20 kwietnia 2008, 13:14
Niech Ci zatem bedzie.
Anathemo, Twoje paluszki sięgają
głęboko.
zieloneciele
zieloneciele 20 kwietnia 2008, 13:33
kłamiesz. macki masz. dłuugie, groźne macki.
;)
Marek Dunat
Marek Dunat 20 kwietnia 2008, 13:39
cielaczku mój śliczny - co Tobie ? groźne?
dziękuję Quistis. :)
zieloneciele
zieloneciele 20 kwietnia 2008, 13:44
no pewnie że groźne. aż owady upadają na karty. przerażone. jak ja zazwyczaj ;)
Q
Q 20 kwietnia 2008, 13:45
A i otoż, proszę bardzo. Niech mi lekkim będzie powietrze, jak się powtórzę trochę. Wiersz wymagający, przede wszystkim zdolności kojarzenia.
No i jako Mistrzyni Spapranego Zapisu, z niemalże otwartymi ustami (...!) podziwiam Twój, padre.
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek 10 maja 2008, 21:07
Pod wpływem złych mysli niekoniecznie maluje się (lub pisze) złe obrazy. Czasmi wręcz odwrotnie. Ale wiersz mi się podoba, naprawdę.
Pozdrawiam
Andrzej Talarek
egzemplarz 14 maja 2008, 21:15
Ładne, choć z początku nie byłem pewien.

P.S. Żeby nie urazić - w moim słowniku "ładne" znaczy, że bardzo mi się podoba ;).
Marek Dunat
Marek Dunat 15 maja 2008, 00:08
ładnie znaczy :) dzięki.
więcej komentarzy »
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 17 kwietnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

miejsca
Marek Dunat
pani Waleria odchodzi
Marek Dunat
świętość
Marek Dunat
Aleja Zakonników
Marek Dunat
prawy
Marek Dunat
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca