Literatura

iniekcja (wiersz)

caffeine

 

nie obudzę się z odrętwienia

wbijając igłę w palec

nawet nie przyśni mi się światło

zamknięte powieki nie przyniosą

kolorowych bajek

rem trwa zbyt krótko

nie będę pamiętać

 

 

dziś nie jestem szczęśliwa

kiedyś

będę stara


dobry+ 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
hayde
hayde 11 maja 2008, 09:33
Wcisnęło mnie w podłogę i ze strachem mogę spoglądać na puentę.

"kolorowych snów i bajek
rem trwa zbyt krótko" - ja to się tak zastanawiam czy te sny są konieczne, skoro za chwile rem się pojawia.
Latte
Latte 11 maja 2008, 09:34
No masz racje;)
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 11 maja 2008, 11:24
Ta pointa uderzyła niczem głaz wywołujący lawinę. Niestety, lawiny nie ujrzałem, szkoda. Ale i tak jest ładnie.
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 11 maja 2008, 12:40
nie obudzę się...?
to marzenie? skoro sen trwa za krótko?
hmmm pogubiłem sie .. czy ktos mnie odnajdzie w tym wierszu?
Latte
Latte 11 maja 2008, 13:32
może on nie jest o Tobie i się tam nie szukaj;)
ew
ew 11 maja 2008, 14:26
Po zjeździe piszesz lepiej , czy to ma jakiś związek ? Czy zgubiłam obiektywizm?
Latte
Latte 11 maja 2008, 14:28
wierze, że to pierwsze... ;) mam bynajmniej nadzieję...
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 11 maja 2008, 14:32
*przynajmniej.

Bynajmniej oznacza tyle, co 'wcale' ; )
Latte
Latte 11 maja 2008, 18:54
jasne.. wybacz Panie A:) migrena....
...
... 11 maja 2008, 21:17
kurde brak słów...:) biorę go.
przysłano: 11 maja 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca