Literatura

za późno (wiersz)

caffeine

 

codziennie ubywa mnie chwilami

wciągniętym dymem

zamyśleniem nie jest

 

zamkniętym oknem

dnem kieliszka

przestał być kryształowy

 

bezcelowością czynów

bohaterów z pierwszych stron

wczorajszych gazet

 

umarłam

bez  tkliwych pożegnań

śpieszmy się*  ja nie zdążyłam

 

 

*ks. J.Twardowski


wyśmienity– 7 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
hayde
hayde 12 maja 2008, 17:36
czekam na wiersz o zmartwychwstawaniu.
dzisiaj kojarzy mi się z Poświatowską.
ew
ew 12 maja 2008, 18:36
Zapaćkałaś początek banałem znowu, takie babskie marudzenie wyszło ale pointa uratowała Ci życie.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 12 maja 2008, 21:06
A mi jakoś w ogóle się nie podoba : (

Chociaż mądrze prawi ew, puenta zatrzymuje i ma coś konkretnego do przekazania.
Latte
Latte 12 maja 2008, 21:23
Czuję ten wiersz jak żaden
hayde
hayde 12 maja 2008, 21:45
Zawsze wiedziała, że jestem jakaś inna - bo mnie bije po głowie i nie pamiętam, kiedy ostatnio tak mocno oberwałam.
Widać - może trafiać.
Latte
Latte 12 maja 2008, 21:48
Dzieki H;)
Marek Dunat
Marek Dunat 12 maja 2008, 23:03
hmmm.
Latte
Latte 12 maja 2008, 23:06
wolę Twoje bardziej treściwe komentarze Anathemo;)
Marek Dunat
Marek Dunat 13 maja 2008, 00:03
niż te zamyślone ?
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 13 maja 2008, 02:34
dobra.. niech ci będzie... ja wiem ty wiesz...
a czyny i tak bezcelowe:(
znienocka 13 maja 2008, 17:00
wciągnięcie dymu zamyśleniem bywa...
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek 13 maja 2008, 21:33
Można odchodzić bardziej zrozumiale. Prościej.
Pozdrawiam
AT
Latte
Latte 13 maja 2008, 21:34
A może prościej nie warto.............?
Pozdrawiam c
przysłano: 12 maja 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca