Literatura

Noc (wiersz)

Goosfrabba

tej nocy słońce widać jak na dłoni
pocięte sygnałami czasu
sowim spojrzeniem na mysz
 
skąd kolorowe jarmarki i brzozy
krzykliwe barwy losu
kiedy nam nie jest dobrze
 
kiedy ludzkie losy łamią się po połowie
na wóz i pod wozy
rozdanie kart jest ostatnie
i koi zmysły zapach
wrzosowych wintarzy
 
drogę do ostatniej kwadry księżyca
uwianej pospolitym ruszeniem
poznałem dogłębnie
i teraz wierzę w moc postanowień
 
od kiedy światło dociera do mnie
tylko po zmroku
obrosłem w zielone oblicze prawdy
narażony na smak poczucia winy

 


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
hayde
hayde 16 maja 2008, 14:40
sowim spojrzeniem na mysz - myślę, że mogłoby być bez "swoim"

co to są wintarze?

Ogólnie to hmm... muszę pomyśleć. Po trzecim czytaniu zrodziły mi się w końcu jakieś obrazy. Poczekam na wyjaśnienie nieznanego słowa, bo mnie dekoncentruje.
estel
estel 16 maja 2008, 15:09
ale tam jest sowim hayde, od sowy :D
"kiedy ludzkie losy łamią się po połowie
na wóz i pod wozy" - o to. to ładne.
całość klimatyczna, noc niebanalna.
Marek Dunat
Marek Dunat 16 maja 2008, 21:43
co to jest wintarz ? czy na pewno poprawnie zapisaleś ?
Goosfrabba
Goosfrabba 16 maja 2008, 23:12
spolszczona wersja vintage :)
Marek Dunat
Marek Dunat 17 maja 2008, 07:55
no tak . sam przecież biegam po ciucholandach szukajac spodni z bistoru :D
zieloneciele
zieloneciele 17 maja 2008, 08:02
ciekawy klimat. najbardziej mi pierwsza zwrotka podziałala.i ostatnia dla równowagi.
:)
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek 17 maja 2008, 23:21
Wintarz to może być gracz w winta (wint - gra w karty). Wiersz mi się podoba, chociaż absolutnie nie wiem dlaczego, mimo że myślę intensywnie. Może moja niemoc wynika z trudności w dojściu do zrozumienia zielonego oblicza prawdy przez narażonego na smak poczucia winy? Nie wiem doprawdy. Tak jak nie wiem, dlaczego mnie ten wiersz wciąga. I niech nikt nie mówi, że na tym polega poezja, bo to nie jest prawda.
Pozdrawiam
Andrzej Talarek
przysłano: 16 maja 2008 (historia)

Inne teksty autora

Wspomnienie
Goosfrabba
w krótkiej partii
Goosfrabba
Piętro wyżej
Goosfrabba
Migawki
Goosfrabba
Przedwiośnie
Goosfrabba
NIEPOKÓJ
Goosfrabba
Grudzień Mamo
Goosfrabba
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca