wy baczcie

Grzesiek z nick-ąd

tobie niewierny Tomaszu
z łapami w boskie rany
pokoik na poddaszu
dusznością zatroskany

Maryi Magdalenie
za kurwi los nijaki
pod brzozą miękkie cienie
i rozścielone maki

sędziemu od rozstrojeń
wyroku dla wyroku
najcichsze ścieżki moje
i jeszcze świętszy spokój

i serce dla judasza
spod opuszczonych powiek
do raju was zapraszam
ja bóg
bo przecież człowiek

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 13 czerwca 2008
anonim