sen:
konie
osły
i muły
zasiadły na trybunach
patrzą
jak Syzyf
męczy się z kamieniem
pobudka:
sytuacja ta sama
lecz pod kamieniem
nie Syzyf
a ja
sen:
konie
osły
i muły
zasiadły na trybunach
patrzą
jak Syzyf
męczy się z kamieniem
pobudka:
sytuacja ta sama
lecz pod kamieniem
nie Syzyf
a ja
I to ma sens, tylko logiczniej by było zastosować nie pobudkę (bo to moment), a raczej stan, tak jak stanem jest sen. Jak myślisz?
Pozdrawiam